Jestem misjonarzem Jezusa
Dziecko poznaje pracę misjonarzy wie, że może im pomóc modlitwą.
Dobry Bóg kocha każdego z nas, niezależnie od tego, czy ktoś jest duży czy mały,
czy ktoś jest gruby czy chudy, czy ktoś ma buzię jasną czy ciemną.
Bóg kocha wszystkich ludzi mieszkających w różnych miejscach na świecie.
Wielu ludzi nie zna dobrego Jezusa ani Jego Matki. Dlatego księża, siostry zakonne i inni ludzie (lekarze, pielęgniarki) jadą do tych miejsc (Afryka, Ameryka Południowa, Azja...),aby im opowiadać o wspaniałym i kochającym Jezusie i Jego Matce. Tych ludzi nazywamy misjonarzami i misjonarkami.
Kasia chce zostać misjonarką
Wróciłam do domu bardzo wesoła i od progu zawołałam radośnie.
– Mamusiu, w końcu wiem, kim będę, gdy dorosnę.
Nie kończąc zdania, szybko pobiegłam do pokoju Piotrka. Po chwili wróciłam,
trzymając w ręku mapę. Dopiero teraz mama mogła dopytać.
– Kasiu, kim będziesz, gdy dorośniesz?
– Będę misjonarką, pojadę do Afryki, by pomagać murzyńskim dzieciom poznawać dobrego Jezusa.
Mama ze zdumieniem popatrzyła na mnie, kiedy zaczęłam oglądać mapę pożyczoną od
Piotrka. Usiadła przy mnie i z zaciekawieniem zapytała:
– Kasiu, skąd przyszedł ci do głowy taki pomysł?
– Dziś podczas katechezy siostra czytała nam list od małego chłopca z Afryki o imieniu
Mukasa. Mieszka on w małej wiosce w domu z liści bambusowych. Opiekuje się nim tylko babcia, bo tata i mama zginęli, kiedy ludzie z różnych miejscowości walczyli ze sobą. Mukasa często czuje się smutny i samotny. Kiedyś babcia powiedziała mu o dobrym Jezusie,
który nas kocha. Mukasa bardzo chciałby poznać dobrego Jezusa. Dlatego napisał ten list i czeka na misjonarzy, którzy pomogą mu w poznaniu wspaniałego Jezusa. Siostra mówiła, że misjonarze niosą również inną pomoc: budują kościoły i kaplice, sale katechetyczne, szpitale, szkoły, domy dla dzieci, które nie mają rodziców, uczą również pisać i czytać nie tylko dzieci, ale i dorosłych.
Opowiadałam bez wytchnienia, a mama słuchała z zainteresowaniem tego, co mówiłam.
– Na koniec siostra powiedziała, że trzeba wiele rąk do pracy, bo jest jej tam bardzo dużo. Mamusiu, moje ręce są gotowe, ja chcę pomagać tym biednym ludziom.
Mama ze wzruszeniem popatrzyła na mnie, przytuliła mnie mocno do siebie i powiedziała:
– Kasiu twoje ręce są jeszcze zbyt małe, ale serce masz pełne dobroci i miłości. Najlepszą pomocą, jaką możemy im teraz ofiarować, jest nasza modlitwa.
– Mamusiu, od dziś codziennie będę się modliła za misjonarzy i misjonarki, by mieli siłę
i odwagę pomagać potrzebującym. A gdy dorosnę pojadę na misje!
Z sąsiedniego pokoju wyszedł tata, który przysłuchiwał się wszystkiemu. Podszedł i powie- dział:
– Kasiu, jestem z ciebie bardzo dumny. Ty już dziś, dzięki twojej modlitwie i zapałowi, jesteś misjonarką Jezusa.
Rozmowa na temat opowiadania
– Kim chciała zostać Kasia, gdy dorośnie?
– Czym zajmują się misjonarze i misjonarki?
– W jaki sposób możemy pomóc misjonarzom i misjonarkom?
Praca misjonarzy jest bardzo ciężka i potrzebują oni naszej pomocy. Mogą to być ofiary materialne, np. pieniądze, jedzenie, ubrania, jednak najlepszą naszą pomocą, jaką możemy im teraz ofiarować, jest nasza modlitwa.
Misjonarze ciężko pracują mej pomocy potrzebują
Posłuchajcie piosenki
WITAJCIE MOJE JEŻYKI!!!
SERCE DLA MAMY
Dziś zaczynamy od gimnastyki
Przedstawiam Wam kilka krótkich rymowanek, w których powtarzają się dwa ważne słowa mama i serce/serduszko. Bo właśnie serce jest symbolem wielkiej miłości mamy i dziecka. Miłości, która jest najważniejszym uczuciem jakie istnieje na świecie.
Mamo, mamo cóż Ci dam?
Jedno serce tylko mam
A w tym sercu róży kwiat
Mamo, mamo, żyj sto lat!
Serce moje nie kłamie
Serce moje mocno bije
Ciebie mocno kocham
I dla Ciebie żyję!
Mamo, gdy mnie przytulasz
Serduszko mi mocniej bije
I mam wielką ochotę
Rzucić Ci się na szyję!
Ile kwiatków na łące
Ile gwiazdek na niebie
Tyle pięknych serduszek
Zrobię dziś mamo dla Ciebie!
Ćwiczymy pamięć
Wybierzcie rymowankę, która spodobała się Wam najbardziej
i nauczcie się jej na pamięć – to będzie jeden z prezentów na Dzień Mamy.
Ćwiczymy umiejętność wycinania
- Przygotujcie 3 serca wycięte z papieru kolorowego (duże, średnie, małe – różnice w wielkościach powinny być znaczące)
Jak to zrobić? Rysujemy dziecku połowę serca na złożonej na pół kartce, a dziecko próbuje wyciąć samodzielnie.
- Przygotujcie 1 duże serce i po 6 serduszek w różnych kolorach (kto ma serduszkowy dziurkacz ma zadanie ułatwione) –to zadanie zróbcie razem, bo jest ono pracochłonne
Ćwiczymy umiejętności matematyczne:
Zadanie I
- Pokaż, które serce jest duże – małe - średnie
- Pokaż, które serce jest największe – najmniejsze
- Ułóż serca od największego do najmniejszego a potem od najmniejszego do największego
Zadanie II (potrzebna będzie kostka do gry)
Duże serce leży na środku. Kładziemy przed dzieckiem małe serduszko w wybranym kolorze. Dziecko rzuca kostką i układa w dużym sercu tyle małych serduszek w określonym kolorze, ile wskazała kostka. Postępujemy tak samo z innymi kolorami serduszek.Teraz dziecko próbuje określić „na oko” (bez liczenia) - serduszek, w którym kolorze jest „najwięcej”, „najmniej” (a może „tyle samo”)
Ćwiczymy kordynację wzrokowo-ruchową
- rysujemy dużeserce, w powietrzu, obiema rękami jednocześnie (zaczynamy od „środka” serca, potem na zewnątrz i w dół)
- na tacy z solą lub mąką rysujemy serce paluszkami obu rąk jednocześnie
Zabawa rytmiczno-ruchowa
Powtarzamy rytmicznie słowa i wykonujemy określone ruchy i gesty
- Serce dla mamy – bum, bum, bum (3x stukamy piąstkami o brzuch)
- Serce dla mamy – hop, hop, hop (3 podskoki)
- Serce dla mamy – tup, tup, tup (3 kroki w miejscu)
- Serce dla mamy – klap, klap, klap (3 klaśnięcia w ręce)
Możecie spróbować kontynuować zabawę wg własnych pomysłów.
Ćwiczymy kreatywność
Na zakończenie proponuję wykonanie obrazka z „serduszkowym kwiatkiem” (lub kwiatkami – jak kto woli). Potrzebne będą: kółeczko i 4 serduszka z papieru kolorowego oraz kartka, klej i kredki. Jak to zrobić? Pomyślcie sami (podpowiem kółeczko to środek kwiatka, a serduszka to jego płatki) Powodzenia.
NIE ZAPOMNIJCIE PRZYKLEIĆ NA WASZYM PLAKACIE DZISIEJSZYCH SERDUSZEK I INNYCH PIĘKNYCH DZIEŁ.
I CAŁY PLAKAT MACIE GOTOWY!!! BRAWO!!!
Dla chętnych i wytrwałych dodatkowe propozycje plastyczne:
POZDRAWIAM WAS,SERDUSZKOWO!
Pani Maja
WITAJCIE MOJE JEŻYKI!!!
POMAGAMY MAMIE
„Mama”(I.Suchorzewska)
- Mamo, zapnij mi guziki!
- Mamo, wciągnij mi buciki!
- Mamo, zawiąż sznurowadło!
- Mamo, podnieś, bo coś spadło!
- Mamo, przynieś mi łyżeczkę!
- Mamo, popraw poduszeczkę!
We dnie, w nocy, wieczór, rano
Ciągle tylko: - Pomóż, mamo!
Za to beczeć umie sam…
- Znasz takiego? Bo ja znam.
Czy Wy też jesteście takimi marudami i leniuszkami. Pewnie czasem każdemu z Was się zdarza. Ale od dziś na pewno więcej będziecie robić sami, a nawet pomagać swojej mamie. Bo jesteście przecież już dużymi przedszkolakami. Prawda?
Zmieniamy zatem treść wiersza (M.W)
Już od dzisiaj przyrzekamy, nie będziemy męczyć mamy
Teraz będzie już inaczej, duże dzieci wszak nie płaczą
Sami wszystko w mig zrobimy i mamusię wyręczymy
- Mamo, zapnę ci guziki
- Mamo włożę ci buciki
- I zawiążę sznurowadło
- I podniosę, bo coś spadło
- I przyniosę ci łyżeczkę
- I poprawię poduszeczkę
We dnie, w nocy, wieczór, rano
Będziesz słyszeć – To dla Ciebie Mamo!
Wiadomo, nie wszystko od razu zrobicie tak doskonale jak mama, ale pamiętajcie – najważniejsze są Wasze dobre chęci i zapał do pomagania.
Zadanie rysunkowe:
Na kartce najpierw mama odrysowuje swoją dłoń, potem, wewnątrz dłoni mamy, odrysowujemy dłoń dziecka. Każdy koloruje swoją dłoń.
Czyja dłoń jest większa: mamy czy dziecka?
Mamy ręce są większe i więcej potrafią, ale waszymi rączkami też już wiele rzeczy możecie zrobić.
Ćwiczenia rąk i palców:(można ćwiczyć pojedyńczo albo w parach)
Rączka rączkę pogładziła (gładzimy dłonie)
Rączka, rączkę przytuliła (przykładamy dłoń do dłoni)
Gdy paluszki się spotkały, to się strasznie rozbrykały (wszystkie palce poruszają się, łaskocząc się wzajemnie)
Tak broiły, tak skakały, że się biedne poplątały (splatamy palce)
Rozruszajcie też całe swoje ciało i poskaczcie do piosenki
A teraz, gdy już jesteście gotowi, mama wymyśli dla was jakieś zadania. Ja proponuję:
- nakrywanie do posiłku (używamy przy tym różnych określeń dotyczących położenia w przestrzeni, np. obok, przed, pod, za, itp.)
- składanie prostych form np. ręczników, kocyków lub różnych części garderoby
- i inne wg waszych pomysłów i potrzeb.
Na pewno świetnie się spisaliście i mamusie są z Was dumne.
Na zakończenie posłuchajcie opowieści o MAMODAJU
„Mamodaj” (M.Przewoźniak)
Czy ktoś wierzy, czy nie wierzy
Miałem w domu małe zwierzę
Bardzo psotne, bardzo młode
Nazywało się Mamodaj!
I to zwierzę, powiem skrycie
Zatruwało mamie życie
Bo od czerwca aż do maja
Słychać było Mamodaja
Gdy pragnąłem wziąć zabawkę
Albo atlas z górnej szafki
Kiedy mi się pić zachciało
Kiedy cukru było mało
Kiedy zjeść banana chciałem
Gdy apetyt wielki miałem
Na kanapkę, jabłko, loda –
- ciągle skrzeczał ten Mamodaj!
Nagle widzę, a tu mama
Patrzy na mnie zapłakana
I cichutko mi się zwierza
„Proszę wyrzuć tego zwierza!”
I tak na początku maja
Wypędziłem Mamodaja
Teraz mam zwierzątko drugie
Które mama bardzo lubi
I codziennie z sobą noszę
Takie małe, śliczne PROSZĘ
Nie jest to łatwy utwór, ale spróbujcie porozmawiać z dzieckiem o jego treści.
Możecie przeczytać jeszcze raz i gdy pojawi się w tekście słowo „Mamodaj” dziecko tupie nóżkami lub stuka rękami o stół, podłogę (można wymyślić inny dowolny sygnał)
Propozycja dla chętnych:
Narysujcie lub namalujcie Mamodaja.
POZDRAWIAM WAS,PRACOWITE RĄCZKI!
Pani Maja
Czasem jest mi smutno
Dziecko rozumie, że w chwilach pocieszenia może szukać pocieszenia
u Boga i ludzi.
Stara się nie sprawiać przykrości innym.
Ulubiona lalka
Julka wzięła do przedszkola swoją ulubioną lalkę Zuzię. W czasie zabawy Julka pożyczała swoją lalkę innym dziewczynkom, żeby mogły się nią bawić. Po skończonej zabawie lalka wróciła do Zuzi ale miała oderwaną jedną nogę. Julce zrobiło się przykro i zaczęła płakać. Pani wychowawczyni zapytała:
- kto zniszczył lalkę?
Po chwili ciszy do winy przyznała się Maja. Było jej przykro, że swoją nieostrożną zabawą zniszczyła zabawkę Julki.
Następnego dnia Julka przyszła smutna do przedszkola. Przed zajęciami Maja podeszła do koleżanki, przeprosiła ją za złe zachowanie i podarowała jej kwiatek zrobiony z mamą z bibuły. Julka bardzo podziękowała za prezent, uśmiechnęła się
i uściskała koleżankę.
Pytania do opowiadania:
Co stało się z lalką Julki?
Jak czuła się Julka gdy zobaczyła zniszczoną zabawkę?
Co zrobiła Maja, by przeprosić koleżankę?
Jak poczuła się Julka, gdy otrzymała kwiatek?
Każdy z nas chciałby być szczęśliwy, jednak czasem zdarzają się smutne chwile. Może to być choroba, zniszczona zabawka. Zawsze gdy jesteśmy smutni możemy porozmawiać o tym z rodzicami czy z panią w przedszkolu. Zawsze też możemy o tym smutku porozmawiać z BOGIEM.
Gdy gorsze masz dni,
kiedy smutno Ci,
byś radosnym być mógł,
pamiętaj, pocieszy Cię… ( BÓG)
Z Panem Bogiem
Pani Dorota
Dzień dobry, dzień dobry
Kochane Dzieci ❤
Drodzy rodzice zapraszam Was serdecznie do kolejnego zestawu ćwiczeń.
Mam nadzieję że ćwiczcie pilnie
Pozdrawiam wszystkich serdecznie
Pani Bożena
WITAJCIE MOJE JEŻYKI!!!
MOJA MAMA JEST NAJLEPSZA
„Mamusia”(M.Strzałkowska)
Motylek ma mamę. I żaba i ćma.
I słonik i konik i kotek i ja.
Lecz moja mamusia jest inna troszeczkę.
Dlaczego? Nie wiecie? Pomyślcie chwileczkę…
Nikt jeszcze nie odgadł? Naprawdę nie wiecie?
Bo ona mnie kocha najmocniej na świecie!
Jaka naprawdę jest Wasza mama? Czy ją dobrze znacie? Sprawdźmy!
„Co wiesz o swojej mamie?” (Zdania uzupełnione wypowiedziami dziecka można zapisać i potem przykleić na PLAKACIE)
- Moja mama ma oczy …….(kolor lub inny przymiotnik wymyślony przez dziecko)
- Moja mama najbardziej cieszy się, gdy……
- Moja mama lubi kolor……
- Moja mama boi się…….
- Moja mama złości się, gniewa, gdy…..
- Moja mama najbardziej lubi….
- Moja mama nie lubi….
- Moja mama jest najlepsza, bo….
Zaproście teraz mamusię do tańca:
Posłuchajcie teraz wiersza (aut.nieznany):
Moja mama ma uśmiech jak słońce
I ramiona bezpieczne jak drzewa
A gdy czasem mi nudno lub smutno
To piosenki wesołe mi śpiewa
Zadania dla dziecka:
Zadanie I
„Słoneczko dla mamy” - na niepotrzebnej płycie CD lub kartonowym kółeczku poprzypinaj jak najwięcej klamerek do bielizny – to będzie słoneczko z promykami
Zadanie II
Namaluj farbami, przy pomocy paluszków słoneczko dla mamy (gdy wyschnie – dopiszcie: „Słonko dla Mamy”i przyklejcie na PLAKACIE)
A teraz zadanie dla mamy:
Mamusiu zaśpiewaj swojemu dziecku piosenkę – proste, prawda? A więc do dzieła!
c.d. wiersza
Moja mama ma oczy jak gwiazdy
I spojrzenie głębokie jak woda
A gdy z mamą wybieram się w podróż
zawsze czeka mnie jakaś przygoda
Zadanie dla dziecka:
Zwińcie w rulonik gazetę – to będzie wasza „czarodziejska pałeczka”. Tą „pałeczką” zaczarujcie mamusię w złotą gwiazdkę (możecie wymyślić swoje własne zaklęcie!)
Zadanie dla mamy:
Mamusiu wymyśl ćwiczenia gimnastyczne (lub zadania) dla swojego dziecka.
c.d. wiersza
Moja mama zna bajki i wiersze
Moja mama zna przepis na wiosnę
I to do niej przytulam się pierwszej
I to przy niej się śmieję i rosnę…
Zadanie dla dziecka:
Przytul się mocno do mamy i daj jej buziaka!
Zadanie dla mamy:
Mamusiu, przeczytaj swojemu dziecku wybrany wspólnie wierszyk lub bajkę!
Mam nadzieję, że miło spędziliście czas! Nasz PLAKAT jeszcze nie jest całkiem gotowy – co się na nim jeszcze znajdzie, dowiecie się następnym razem.
Na zakończenie posłuchajcie piosenek o waszych kochanych mamusiach
POZDRAWIAM WAS I PRZESYŁAM BUZIACZKI!
Pani Maja
WITAJCIE MOJE JEŻYKI!!!
MOJA NAJMILEJSZA
Na początek posłuchajcie zagadki, a dowiecie się kto będzie dzisiaj
i przez kolejne dni naszym bohaterem.
Zbudzi całusem codziennie rano
Poda kolację, powie „dobranoc”
A kiedy sobie stłuczesz kolano
To do niej z płaczem zawołasz… (MAMO)
Zbliżający się Dzień Matki (26.V) jest okazją, aby poznać swoją MAMĘ jeszcze lepiej. A mamy sprawdzą co o nich wiecie. Będzie okazja, żeby dowiedzieć się o nich jeszcze więcej i pokazać jak bardzo je kochacie.
„Mama” to najczęściej pierwsze słowo dziecka.
Przygotujcie na czterech oddzielnych kartonikach litery składające się na wyraz „mama” (na każdym kartoniku jedna litera, litery drukowane, tak, by ich środki dziecko mogło pokolorować - MAMA)
Dla większości dzieci w tym wieku, są to na razie nic nie znaczące znaki. Możemy dziecku wytłumaczyć, że te znaki to litery, a gdy ułożymy je w odpowiedni sposób, powstanie nam wyraz.
Mama: układa gotowe litery w wyraz „mama”.
Dziecko: liczy ile jest liter, a następnie prosimy aby pokazało, które litery są takie same?
Przyklejcie wykonany napis na dużym arkuszu papieru – będzie to początek plakatu o mamie.
Kochane Mamusie, poszukajcie w swoich zbiorach, albumach zdjęć z różnych okresów swojego życia i razem z dzieckiem je pooglądajcie. Niech dziecko zobaczy, że mama była kiedyś małym dzieckiem, dziewczynką, panienką, itp. Poopowiadajcie dziecku różne historie, które wam się przydarzały. Spędźcie ten czas miło i serdecznie!
Wybierzcie kilka najciekawszych zdjęć i poprzyklejajcie na plakacie.
Jaka jest moja mama? – wszystkie wypowiedzi dziecka wpisujemy na plakacie.
„Zabawa przed lustrem” – siadamy przed lustrem - mama i dziecko. Najpierw określamy kolor oczu, włosów, wielkość nosa, itp. Potem porównujemy różne części swoich twarzy (oczy, nos, włosy, uszy, usta, itp.) – w czym jesteście podobni, w czym się różnicie.
„Portret mojej mamy”
Wersja I
Mama siedzi przed dzieckiem. Dziecko czystym pędzelkiem, paluszkiem lub delikatnym przedmiotem rysuje „portret mamy” delikatnie dotykając poszczególnych części jej twarzy.
Wersja II
Wycinamy z kolorowych czasopism: oczy, usta, nos, włosy, itp. Dziecko na wyciętym z różowego lub cielistego papierowego owalu tworzy portret.
Wersja III
Dziecko samodzielnie rysuje portret swojej mamy (tak jak potrafi). Mama może pozować i być muzą swojego dziecka.
Wykonany portret przyklejamy na naszym plakacie.
Jakie jeszcze elementy znajdą się na plakacie? Dowiecie się niebawem.
POZDRAWIAM WAS I ŻYCZĘ MIŁEGO DNIA! Pani Maja
WITAJCIE MOJE JEŻYKI!!!
BIEDRONECZKI SĄ W KROPECZKI
Kogo dziś poznamy? Malutkiego, bardzo sympatycznego owada, którego często spotykamy na łące. Obejrzyjcie krótką historyjkę o znanej Wam kropce, która lubiła ciągle się zmieniać (w galerii zdjęć na stronce przedszkolnej). Dowiecie się, w co tym razem się zmieniła.
Już wiecie? – to … Biedronka!!!
Zobaczcie jak piękne są biedronki.
Zapraszam Was teraz do „Biedronkowej dyskoteki” – tańczcie tak jak potraficie!
Jak zauważyliście, biedronki mają na swich skrzydełkach czarne kropeczki. Dziś poznamy biedronkę, która miała 7 kropek, ale teraz jest bardzo smutna, bo wszystkie swoje kropeczki zgubiła. Pomożecie biedroneczce odszukać kropeczki? Jeśli tak, to do dzieła!!!
„Gdzie biedronka kropki zgubiła?
Z brystolu przygotowujemy dość dużą biedronkę bez kropek (ale, żeby dziecku było łatwiej sprawdzać ile jeszcze kropek brakuje, rysujemy na skrzydełkach 7 okręgów). Potrzebne będzie też 7 czarnych kółeczek – „kropek” biedronki, które chowamy w różnych miejscach mieszkania. Zadaniem dziecka jest odnalezienie wszystkich kółeczek, a potem nalkejenie ich na biedronkę. Po odnalezieniu każdej „kropki” dziecko określa słowami, gdzie ona była ukryta. Po naklejeniu wszystkich kółeczek, dziecko przelicza ile kropek ma jego biedronka.
To nie było łatwe! Daliście radę? Oczywiście!!! Zatem należy się nagroda. Posłuchajcie wiersza J. Brzechwy „Żuk”. Potem, jeśli będziecie mieli ochotę, możecie pobawić się w teatrzyk.
Czas pożegnać się z biedronką. Ale na pewno chcielibyście mieć jej portret. Wybierzcie coś dla siebie.
POWODZENIA!!!
POZDRAWIAM WAS BIEDRONKOWO!
Pani Maja
Pan Zdzichu nie jest Panem Ślimakiem. Ślimak nie jest Panem Zdzichem, ale wszystkim nam
wolno się nie śpieszyć. Posłuchajcie wolnej piosenki i spróbujcie zaśpiewać z Panem Zdzichem.
Dziś na wzór Pana Ślimaka będziemy przyglądać się z zachwytem światu - nawet jeśli pada
deszcz.
A oto sama piosenka:
Ślimak w deszczu woła tak:
"Jaki piękny jest ten świat".
Lasy, łąki, pola,
góry, sady i jeziora.
Ślimak z domem na głowie,
jego życie kolorowe
Wszędzie zdąży i czas ma.
Jak w zegarku wszystko gra.
Poszukam jabłuszka,
w sadzie na mnie czeka.
Moja jedna nóżka,
nie powinna zwlekać
Ślimak z domem na głowie,
jego życie kolorowe.
Wszędzie zdąży i czas ma.
Jak w zegarku wszystko gra.
Słowa i muzyka: Zdzisław Smucerowicz
Dziękuję za wspólną zabawę
Pan Zdzichu
Pan Jezus jest Dobrym Pasterzem
Kształtowanie postawy ufności w miłość Bożą
Pasterz to taki człowiek, który przez cały dzień obserwuje swoje stado. Zna wszystkie owieczki, nawet nazywa je po imieniu.
Kiedy są głodne prowadzi je na zieloną trawę.
Pasterz jest odważny, nosi laskę, broni swoje Owce przed złym wilkiem. Kocha swoje owce, one kochają swojego pasterza, słuchają go i idą za nim.
- Jaki jest ten pasterz ( dobry )
- Dlaczego nazywamy go dobrym ( kocha owce, troszczy się, pilnuje, broni przed wilkiem ).
Pewnego dnia jedna z owieczek oddaliła się od całego stada, nikogo nie chciała słuchać. Odeszła od stada i pasterza.
Po całym, pracowitym dniu pasterz prowadzi swoje owce do zagrody, liczy je i zauważa, że nie ma jednej owieczki!
Zamyka swoje owce w zagrodzie, a sam idzie szukać owcy, która odeszła od stada. Pasterz wreszcie odnajduje zagubioną owcę,
cieszy się, że nic złego jej się nie stało. Zanosi ją na swoich ramionach do domu, karmi ją i opatruje rany. Cieszy się, że ją odnalazł.
- Co stało się z jedną owieczką? ( nie słuchała pasterza )
- Co robi pasterz? (poszukuje zagubionej owcy )
- Jaki jest pasterz dla owcy? (przebacza jej, poucza i przyprowadza do stada )
Teraz musimy zastanowić się KTO jest prawdziwym, dobrym pasterzem.
Posłuchajcie fragment z Pisma Św., zastanówcie się kto powiedział te słowa:
zastanówcie się kto powiedział te słowa:
J 10, 11 – „Ja jestem Dobrym Pasterzem. Dobry Pasterz daje życie swoje za owce”.
- Kto jest prawdziwym, dobrym Pasterzem? ( Pan Jezus)
- O kim Pan Jezus myśli mówiąc o owieczkach? ( o nas, wszystkich ludziach )
Pan Jezus jest Dobrym Pasterzem, który troszczy się o nas i bardzo nas kocha.
( zobacz obrazek na górze strony )
Jednak czasami jesteśmy taką zagubioną owcą, która oddala się od swojego Pasterza. Kiedy nie modlimy się, bijemy z kolegami wtedy oddalamy się od Pana Jezusa. Jednak On zawsze nas kocha, nawet wtedy kiedy zrobimy coś złego, zawsze na nas czeka i chce, abyśmy wrócili do Niego. Za złe zachowanie musimy Pana Jezusa przeprosić i starać się czynić dobro.
Zastanówmy się teraz co możemy czynić, aby pokazać Panu Jezusowi – Dobremu Pasterzowi, że Go kochamy i chcemy być zawsze przy Nim. Jakie zachowanie sprawi Panu Jezusowi radość? Postanowienia dziecka
Przeproszę za zło
Pomodlę się
Spełnię dobry uczynek
Pamiętam o słowach proszę, przepraszam, dziękuję
Posłuchaj piosenki
Z Panem Bogiem
Pani Dorota
Kochane Dzieci Drodzy rodzice Witam Was serdecznie na kolejnych ćwiczeniach
Pozdrawiam Was serdecznie
Pani Bożenka
WITAJCIE MOJE JEŻYKI!!!
MOTYLE
Gdy spacerujemy po łące często zobaczyć możemy latające nad naszymi głowami piękne, kolorowe, delikatne owady. Co to takiego? Posłuchajcie zagadki!
Na skrzydełkach mają piękne wzory
W promieniach słońca się mienią
I zachwycają barwami:
Żółcią, błękitem, czerwienią.
To oczywiście…. Motyle!!!
Motyle zachwycają nas swoją urodą i delikatnością. Ale czy zawsze takie były? Skąd w ogóle się wzięły? Posłuchajcie bajki i odpowiedzcie na pytania zawarte w filmie.
Obejrzyjcie dokładnie jak to się dzieje, że z gąsieniczki powstaje piękny motyl
Możecie spróbować ułożyć sobie sami, taki cykl rozwojowy motyla
„Jak się rodzi motyl?” Ułóżcie po kolei:
- koralik na listku – to będzie jajeczko
- kawałeczek sznurka – to będzie gąsieniczka
- kawałek watki – to będzie kokon
- i na koniec… motylek z papieru
Proponuję zabawę w parach (będzie to masażyk na plecach partnera - możecie siedzieć lub położyć się na brzuchu)
Pnie się po łodydze gąsienica mała – spacer palców od dołu pleców do góry
Szarym, brzydkim płaszczykiem otulona cała – pocieranie całymi dłońmi po powierzchni pleców
Nóg ma bardzo wiele, ciągle nimi przebiera – szybkie stukanie palcami po całej powierzchni pleców
Smutna jest, bo nie może, znaleźć przyjaciela – delikatne uciskanie ramion
W każdym liściu wygryza, wielką, wielką dziurę – rysowanie koła
Potem najedzona w kokon się zawinie –rysowanie spirali
Będzie tutaj spała w tej miękkiej gęstwinie – delikane dotykanie całych pleców
A gdy przyjdzie pora, słonko ją obudzi – rysowanie słonka
I z kokona wyjdzie do słonka, do ludzi – rysowanie motyla
Będzie pięknym motylem, co nad łąką lata – j.w
Będzie się uśmiechać do całego świata – rysowanie uśmiechu
„Uczuciowo - matematyczne gąsienice” (potrzbne będą kółeczka z papieru kolorowego)
Przygotowujemy: 4 kółeczka z narysowanymi buźkami (każda w innym kolorze) –np. wesoła buźka – na zielonym kółeczku, smutna–na niebieskim kółeczku, zła–na czerwonym kółeczku, wystraszona–na żółtym kółeczku (liczę na waszą kreatywność!) orazkilka mniejszych kółeczek w kolorach buziek. Zadaniem dziecka jest stworzyć gąsienice, dobierając kółeczka w kolorach buziek, np. wesoła gąsieniczka, to: zielone kółeczko z wesołą buźką + 4 małe zielone kółeczka, smutna gąsieniczka, to: niebieskie kółeczko zesmutną buźką + 5 małych niebieskich kółeczek, itp
Stworzyliście 4 gąsienice: zieloną, niebieską, czerwoną, żółtą. Z ilu kółeczek składa się każda z nich? Policzcie kółeczka!Ile kółeczek ma radosna gąsienica? Ile kółeczek ma smutna gąsienica? Policzcie! A pozostałe? Sprawdźcie - (rozpoznawanie emocji i przy okazji rozwijanie umiejętności w liczeniu)
Jak wiemy, gąsieniczka zanim stała się motylkiem długo, długo spała w swoim kokonie. Zwijamy się w kłębek. Mocno, mocno, mocno! Teraz mama albo tata spróbują Was „rozwinąć” (wzmacnianie napięcia mięśniowego)
Trochę to trwało, ale w końcu gąsiniczce udało się wydostać z kokonu i wtedy stała sie przepięknym motylem, który fruwa po łące. Pożyczcie od mamy dwie chustki/apaszki, chwyćcie je dwoma rękami – to będą skrzydła i zamieńcie się w motyla. Włączmy muzykę – dziecko porusza się tak, jak czuje.
Możecie potańczyć do piosenki:
Może chcielibyście pobawić się w „łąkowy teatrzyk”?
Propozycje są następujące:
- Gąsieniczka – przygotowujemy kilka kółeczek z kartonu, które łączymy zszywaczem (wtedy łatwo będzie operować tak wykonaną gąsieniczką, np. zmieniać jej ustawienie - propozycja do zabawy w teatr: „Gąsieniczki na spacerze”
- „Motyl na klamerce” – zwijamy papier w harmonijkę i spinamy pośrodku klamerką do wieszania prania
- „Symetryczny motyl” – kartkę składamy na pół. Na jednej połowie malujemy różne wzory, a następnie składamy kartkę mocno dociskając. Wycinamy kształt motyla. Po otwarciu kartki zauważymy symetryczne wzory po obu stronach. Doklejcie patyczek i kukiełka gotowa.
Życzę Wam wesołej zabawy.
POZDRAWIAM WAS KOLOROWO!
Pani Maja
„Tajemnice łąki”
1.”DUŻY I MAŁY SKOK „– zabawa na „Dzień dobry”
2.Słuchanie wiersza Bożeny Forma „Łąka”
3. Zabawa przyrodnicza „Tajemnice łąki” - do wyboru 2 warianty:
a) ”Łąkowi badacze” . Rodzic zabiera dziecko (jeśli pogoda pozwoli ) na łąkę lub do ogródka w celu obserwacji przyrody. Można zabrać ze sobą kartkę poglądową z owadami, zwierzętami, roślinami , rodzić może też zapisywać na kartce – to, co udało mu się zaobserwować.
b) ”Wiosenna łąka”. Rodzic prezentuje ilustrację przedstawiającą wiosenną łąkę i prosi, aby dziecko uważnie przyjrzało się ilustracji i powiedziało jakie miejsce przedstawia. Następnie zasłania ilustrację i prosi, aby wymieniło jak najwięcej mieszkańców łąki z ilustracji.
Po zajęciach możesz ułożyć puzzle.
4.„Skoczny wyścig” – dziecko ustawia się obok rodzica. Na sygnał obydwoje zaczynają skakać do wyznaczonego miejsca na prawej lub lewej nodze, z drugą nogą ugiętą w kolanie. Gotowi do startu… start!
5. „Mieszkańcy łąki”- zabawy matematyczne. Przeliczanie elementów za pomocą liczebników głównych.
Poznaliście już mieszkańców łąki. Dziś policzymy, ilu mieszkańców jest na łące. Możecie wykorzystać zieloną kartkę, koc, dywan.
Będziemy potrzebować: nakrętek różnego koloru (np. czerwone- biedronki, żółte- pszczółki, niebieskie- motyle) lub guzików, koralików, papierowych kółek, czyli wszystko to, jest dostępne w domu.
Rodzic prosi dziecko, by ułożyło na „łące” nakrętki (lub koralik, guziki, kółka) po prawej i lewej stronie, np. po prawej stronie sześć, a po lewej cztery. Dziecko liczy nakrętki, wskazuje stronę, po której jest więcej „zwierzątek”. Rodzic może tez prosić dziecko o ułożenie konkretnej liczby zakrętek, może wyklaskać, wystukać.
6."Zabawy na łące” - zabawy ruchowo-naśladowcze
- „Lot biedronki”. Dziecko „ biedronka” porusza się po pokoju ,
w rytmie wygrywanym na np. garnku, czy pokrywce od garnka. Na przerwę
w graniu - siadają na kwiatkach – na podłodze.
- „Żabki na łące”. Dziecko robi przysiad podparty, na sygnał rodzica udaje żabkę – skacze po pokoju. Na hasło „leci bocian” dziecko chowa się i robi przysiad podparty.
7.„Znajdź i pokoloruj” – ćwiczenie spostrzegawczości. Znajdź i pokoloruj dwa takie same obrazki
8.„Wyprawa rowerowa na łąkę”- zabawa ruchowa
Dorosły i dziecko leżą na plecach, stopami opierają się o stopy partnera, kreślą wspólnie kółka w powietrzu, „jadą na rowerze”
9. Doświadczenie z farbami - „Wielobarwna pajęczyna”
Czego potrzebujemy?
stare gazety,
kartka papieru,
farby,
plastikowe pojemniczki bądź słoiczki,
słomki.
Wyłóż podłogę gazetami. Do kubeczków lub innych pojemników wlewamy wodę i dodajemy farby .Rodzic pokazuje dzieciom, jak przytrzymywać kropelki wody w słomce – włóż ją do wody i zamknij drugi koniec palcem. Słomkę przenosimy nad papier i delikatnie w nią dmuchamy. Zabarwiona woda skapująca na kartkę utworzy na niej kształt przypominający pajęczynę. Wzory na papierze mogą się na siebie nakładać, tworząc różnokolorowe kompozycje.
10. Zabawa “Prawda to czy plotka?”.
Dziecko ocenia czy wypowiedziane przez rodzica zdania są zgodne z prawdą czy nie.
Prawda to czy plotka,
…żaba urodziła kotka,
…ślimaki to ogromne zwierzaki,
…maki to kolorowe ptaki,
…ryby pływają w stawie,
…żaby skaczą po trawie,
…dzięcioł stuka w korę drzewa i ziemniaki z niej wybiera,
…kiedy świeci słońce, jest ciepło na łące.
11. Zabawa ruchowa z wykorzystaniem gazet “Na wiosennej łące”.
Jesteśmy na łące, świeci słońce, oddychamy głęboko.
Na hasło:
Wieje wiatr – dziecko trzyma gazetę przed sobą i dmucha na nią, aby "poruszała się na wietrze"
Pada deszcz – dziecko stuka palcami o gazetę
Parasol – dziecko chowa się pod gazetę, robiąc parasol
Wieje wiatr – dziecko porusza gazetą
Zabawy dla chętnych:
Karta pracy "Ukryty obrazek" – Pokoloruj obrazek według poniższych oznaczeń.
“Kolorowy deszcz” - eksperyment z wykorzystaniem barwników spożywczych.
Dziękuję za wspólną zabawę. Mam nadzieję, że Wam się podobało.
Pozdrawiam łąkowo Pani Mariola
Kochane dzieci Drodzy Rodzice
Tym razem zapraszam Was do zajęć ruchowych:
a teraz tanecznie:
i kolejny taniec ze skokiem:
A teraz do przodu i do tyłu:
Mam nadzieję że się dobrze bawiliście
pozdrawiam i życzę zdrowia
Pani Bożena
UWAGA
Maj to szczególny miesiąc Maryjny.
Spotykamy się w kościołach lub przy kapliczkach i dziękujemy Maryi za wyproszone dla nas łaski.
Spróbujcie zrobić swoją własną kapliczkę domową.
To może Wam się przydać: pudełko po chusteczkach, kolorowe serwetki,
kwiaty sztuczne, prawdziwe lub z papieru, figurka lub obrazek Maryi
Zdjęcia Waszych kapliczek ( przynajmniej w rozmiarze średnim) przyślijcie na adres mail
Najlepsze będą nagrodzone . Czekam na zdjęcia do 22 maja.
Umiem się przyznać do winy
Dziecko rozumie jak ważne jest mówienie prawdy.
Przy śniadaniu
Jak co dzień rano mama obudziła Julkę. Poprosiła ją, aby szybko się ubrała i przyszła na śniadanie. Gdy Julka wychodziła z pokoju, przypomniała sobie o swojej ulubionej lalce Zuzi. Chciała się nią pobawić i zabrała ją do kuchni. Mama zauważyła, że dziewczynka siada do śniadania z zabawką, i powiedziała:
– Kochanie, teraz jest śniadanie. Przy posiłku nie powinnaś się bawić. Odłóż lalkę i wypij kakao.
Dziewczynka odłożyła lalkę, ale bardzo chciała się nią bawić. Gdy tylko mama wyszła, Julka wzięła lalkę i zaczęła nią poruszać po stole, udając, że tańczy. Kiedy robiła obrót, zahaczyła nogą lalki o kubek z kakao i wywróciła go. Kakao wylało się na obrus i czyste ubranie Julki. Po chwili przyszła mama:
– Co się stało? – zapytała córkę.
– Rozlało się kakao – powiedziała Julka.
– Czy to kotek przewrócił kubek? – dopytywała mama.
– Nie..., to ja bawiłam się przy stole lalką – powiedziała dziewczynka,
spuszczając głowę. – Przepraszam mamo, że cię nie posłuchałam.
– Jest mi przykro, że mnie nie posłuchałaś, ale dobrze, że potrafisz przyznać
się do winy. – Mama pogłaskała Julkę.
– Już wiem, że nie powinnam się bawić przy jedzeniu.
Pytania do opowiadania
– Co Julka przyniosła ze sobą do stołu podczas śniadania?
– Co powiedziała mama, gdy zobaczyła lalkę?
– Co się stało, gdy Julka bawiła się lalką przy śniadaniu?
– Jak się zachowała Julka, gdy mama zauważyła rozlane kakao?
Bóg pragnie, abyśmy mówili prawdę i byśmy nie kłamali. Gdy zdarzy się nam zrobić coś złego, to należy przeprosić. Julka była nieposłuszna i mimo zakazu mamy bawiła się lalką podczas śniadania. Rozlała kakao, pobrudziła obrus i swoje ubranie.– Przypomnij, jakie słowo mówimy, gdy zdarzy nam się zrobić coś złego?
Słowo „przepraszam” mówimy, gdy zrobimy coś złego i chcemy to zło naprawić.
Rodzicom, dziadkom czy pani w przedszkolu jest smutno i przykro, gdy dzieci kłamią.
A kiedy mówimy prawdę, mamy coraz więcej przyjaciół.
Z panem Bogiem Pani Dorota
WITAJCIE MOJE JEŻYKI!!!
CO DZIEJE SIĘ NA ŁĄCE?
Dziś nauczymy się tworzyć zdania, a potem wspólnie „odczytywać” te zdania. Będziemy też liczyć słowa/wyrazy w zdaniach.
Przygotujcie niewielkie obrazki (możecie je wyciąć z czasopism lub narysować sami): słonko, kwiatki, motylek, bocian, żabka
Zadanie I – rozwiązujemy zagadki. Przygotowane obrazki układamy przed dzieckiem, następnie dziecko podnosi właściwy obrazek jako rozwiązanie zagadki:
- Mam długi dziób i długie czerwone nogi (bocian)
- Jestem żółte i gorące (słonko)
- Mam kolorowe skrzydełka i delikatnie latam nad łąką (motyl)
- Mamy piękne, pachnące płatki i rośniemy na łące (kwiaty)
- Jestem zielona, kumkam i wysoko skaczę (żaba)
Zadanie II – układamy zdania. Potrzebne będą: 5 pasków papieru, pisak, klej i obrazki: słonko, kwiaty, motyl, bocian, żaba
Na pasku papieru piszemy zdanie (niech dziecko widzi czynność pisania - podczas pisania można wypowiadać słowa na głos, oczywiście bez ostatniego wyrazu):
- Na niebie świeci…(słonko) - zadaniem dziecka jest odnalezienie obrazka będącego kontynuacją tego zdania i naklejenie tego obrazka na końcu zapisanego zdania
Tak samo postępujemy z pozostałymi zdaniami
- Na łące rosną…(kwiatki)
- Nad kwiatkami lata… (motylek)
- Po łące chodzi… (bocian)
- W trawie siedzi… (żaba)
Zadanie III – wspólnie „czytamy” wszystkie zdania (rodzic czyta to co napisane- dziecko dopowiada, to co na obrazku). W ten sposób powstanie nam całe zdanie i do tego razem „czytamy”!!!.
Zadanie IV – liczymy słowa/wyrazy w zadaniu.
Małe wyjaśnienie: słowo – to coś co słyszymy, wyraz to coś co widzimy, co jest zapisane (nie ma potrzeby, żeby wyjaśniać to dziecku, ale jeśli się domaga – spróbujcie!)
Potrzebne będą: paski ze zdaniami (te, które razem utworzyliście), jednokolorowe kółeczka z papieru, lub zakrętki z butelek lub inne dostępne liczmany.
Teraz liczymy wyrazy/słowa w naszych zdaniach – dziecko układa liczmany pod każdym zdaniem: każdy wyraz/słowo to jeden liczman:
- Na niebie świeci słonko. (4 słowa/wyrazy)
- Na łące rosną kwiatki (4)
- Nad kwiatkami lata motylek (4)
- Po łące chodzi bocian (4)
- W trawie siedzi żabka (4)
Po każdym odczytanym zdaniu pytamy dziecko ile jest słów/wyrazów w tym zdaniu – dziecko może policzyć liczmany.
- Ile wyrazów/słów jest w każdym zdaniu? (po 4 - czyli tyle samo, w każdym zdaniu jest tyle samo słów/wyrazów).
Uświadamiamy dziecku, że zdanie składa się z kilku słów/wyrazów. W tych przypadkach są to cztery wyrazy/słowa, ale mogą być zdania, w których jest więcej wyrazów/słów. Można wzbogacić te zdania o kolejne słowa/wyrazy, np. Na łące rosną pachnące kwiatki. Nad kwiatkami lata kolorowy motyl. Po łące chodzi wesoły bocian,itp.
Teraz trochę ruchu:
Pokazujemy dzieciom określony obrazek lub mówimy:
- słonko – wspięcie na palcach, ręce uniesione wysoko – kręcimy się wokół własnej osi
- kwiatki – przysiad, podnosimy się powoli w górę, aż do wyprostu
- motylek – ręce w bok, poruszmy się delikatnie po pokoju, machając rękami
- bocian – stajemy na jednej nodze, ręce złączone przed sobą, naśladujemy klekotanie boćka
- żabka – skaczemy jak żabka, najwyżej jak to możliwe
Jeśli zabawa we wspólne czytanie Wam się spodobała, wymyślcie zdania z innymi obrazkami. POWODZENIA!!!
Propozycje dla chętnych:
POZDRAWIAM WASZ ŁĄKI, NA KTÓREJ DZIEJĄ SIĘ CIEKAWE HISTORIE! Pani Maja
WITAJCIE MOJE JEŻYKI!!!
MAJOWA ŁĄKA
Dziś przenosimy się w wyobraźni na łąkę. Posłuchajcie opowiadania.
„Majowe dziwy”
Słońce oświetliło majową łąkę. Na pajęczynach, liściach traw i w płatkach kwiatów błysnęły małe kropelki rosy. W trawie przemknęła myszka polna. Minęła ślimaczka, minęła konika polnego i potknęła się o kopiec wilgotnej ziemi, z którego wyjrzał kret.
- Piękny dzień – mruknął kret. – Szkoda, że mam taki słaby wzrok.
Wtem rozległ się łopot skrzydeł i kret natychmiast schował się pod ziemię.
- Wiosna, słońce! – zawołał bocian, który właśnie wylądował na trawie. I zaklekotał:
W dzień majowy, w dzień goracy
Kiedy łąka cała w kwiatach,
Chętnie kładę się na łące
i pod głową skrzydła splatam
spoglądając prosto w niebo,
marzę o czymś? Chyba nie, bo…
…Och, jaki jestem senny, wiosenny. Bocian ziewnął i zasnął. A w tym czasie kret mruczł pod ziemią:
Lata mucha koło ucha,
Lata pszczoła koło czoła,
Lata osa koło nosa,
Lata bąk koło rąk,
Lata żuk koło nóg…
Pytania do opowiadania:
- Jakie zwierzęta spotkaliśmy na łące? (myszka, ślimak, konik polny, kret, bocian) – podzielcie te słowa na sylaby
- Co można jeszcze zobaczyć na łące? (trawa, kwiaty, motyle, biedronka, żuczek, pszczoła, pajączek, itp.) – po wypowiedziach dziecka wzbogacamy jego wiedzę (wskazane byłoby poprzeć wypowiedzi obrazkami!)
Nauczcie się wyliczanki na pamięć i dobierzcie do niej odpowiednie ruchy i gesty:
Lata mucha koło ucha,
Lata pszczoła koło czoła,
Lata osa koło nosa,
Lata bąk koło rąk,
Lata żuk koło nóg…
Stworzymy sobie teraz tak zwaną „mapę pojęciową” do słowa „łąka”.
Pośrodku kartki rysujemy koło, wokół niego kreski (tak jakby słoneczko z promykami). W środkowym kółeczku piszemy słowo „łąka” lub/i rysujemy trawę. Na końcach promyków wpisujemy słowa związane z łąką, (można też wkleić gotowe lub narysowane obrazki) np. motyl, żaba, kwiaty, biedronka, bocian, konik polny, myszka, itp. Teraz już wiemy co to jest łąka i z czym nam się kojarzy!
Relaksacja
Połóżcie się wygodnie na kocyku i zamknijcie oczy KLIKNIJ
Wyobraźcie sobie, że leżycie na łące i marzycie sobie o czymś.
Propozycja plastyczna:
Namalujcie farbami swoje marzenia – użyjcie różnych kolorów farb KLIKNIJ
POZDRAWIAM WAS ŁĄKOWO!
Pani Maja
Drogie Jeżyki
Dzisiejszy dzień będzie trochę muzyczny, trochę plastyczny. Rozpoczniemy od rytmicznej gimnastyki. Ważne jest, abyście wsłuchiwali się w graną muzykę :) To do dzieła!
Pani Mariola
RYTMICZNA GIMNASTYKA
Czy wiecie, że książki mają w sobie niezwykłą, magiczną moc, ponieważ mogą opowiadać nam nie tylko o niezwykłych przygodach bajkowych bohaterów, ale i o przeżyciach i emocjach? Dzisiaj poznamy pewną osobę, która o tych emocjach opowie. Miłego słuchania :)
PROPOZYCJA UTWORU LITERACKIEGO
„ Zły humorek" autor: D. Gellner
Jestem dzisiaj zła jak osa!
Złość mam w oczach i we włosach!
Złość wyłazi mi uszami
I rozmawiać nie chcę z wami!
A dlaczego?
Nie wiem sama
Nie wie tata, nie wie mama…
Tupię nogą, drzwiami trzaskam
I pod włos kocura głaskam.
Jak tupnęłam lewą nogą,
Nadepnęłam psu na ogon.
Nawet go nie przeprosiłam
Taka zła okropnie byłam.
Mysz wyjrzała z mysiej nory:
Co to znowu za humory?
Zawołałam: - Moja sprawa!
Jesteś chyba zbyt ciekawa.
Potrąciłam stół i krzesło,
co mam zrobić, by mi przeszło?!
Wyszłam z domu na podwórze,
Wpakowałam się w kałużę.
Widać, że mi złość nie służy,
Skoro wpadłam do kałuży.
Siedzę w błocie, patrzę wkoło,
Wcale nie jest mi wesoło…
Nagle co to?
Ktoś przystaje
Patrzcie! Rękę mi podaje!
To ktoś mały, tam ktoś duży -
Wyciągają mnie z kałuży.
Przyszedł pies i siadł koło mnie
Kocur się przytulił do mnie,
Mysz podała mi chusteczkę:
Pobrudziłaś się troszeczkę!
Widzę, że się pobrudziłam,
Ale za to złość zgubiłam
Pewnie w błocie gdzieś została.
Nie będę jej szukała!
Zagadki do treści wiersza:
- Jak myślicie kim jest osoba w wierszu? Chłopcem czy dziewczynką?
- Co czuła dziewczynka?
- Do jakiego zwierzęcia się porównała?
- Jak zachowywała się dziewczynka, gdy się złościła?
- Czy podobało Ci się zachowanie dziewczynki?
- Jak można radzić sobie ze złością?
ZABAWA EDUKACYJNA „ROZPOZNAJEMY EMOCJE”
Spróbuj rozpoznać emocje przedstawione w prezentacji
ZABAWA DYDAKTYCZNA „SŁOWO PEŁNE EMOCJI”
Zadaniem dzieci jest powiedzenie wybranego sformułowania/ wyrazu/ zdania, np. „Dzień dobry” z różnym zabarwieniem emocjonalnym:
- radośnie,
- smutno,
- z przestrachem,
- ze złością,
- z zadowoleniem,
- ze znudzeniem…
Zwrócenie uwagi dziecku w jaki sposób zmienia się wypowiedziane zdanie w zależności od naszego humoru/ nastroju.
ZABAWA MUZYCZNO- PLASTYCZNA „ BYŁ SOBIE STRACH” w ramach projektu „Magiczna moc bajek”
Dzieci mogą wykorzystać farby, kredki, mogą wykonać pracę wyklejając plasteliną- tu liczy się wyobraźnia :) Zadaniem dziecka jest namalowanie „Strachu” przy wysłuchaniu nagrania J.S. Bacha „Toccata” (czy będzie on przypominał jakiegoś stworka? A może w ogóle nie będzie miał określonej formy). Zdjęcia prac można wysłać na maila przedszkolnego- jestem ciekawa efektu :)
Ciekawostka: „Toccata” J.S. Bacha jest utworem organowym, ale tym razem proponujemy go w trochę innej aranżacji :)
PROPOZYCJE ZABAW DLA CHĘTNYCH
Dziękuję za wspólną zabawę
Życzę udanego weekendu
Pozdrawiam pa, pa
Pani Mariola
Melodia kolorowych snów
Nie do wiary. Już ponad miesiąc spotykam się z nami z własnego pokoju. Pan Czasie, gdzie się tak Panu bardzo śpieszy? Stop! Pora na sen! Dziś Zdzichu chce nam przypomnieć, że w muzyce najpiękniejsze i najprzyjemniejsze jest to, że można jej po prostu słuchać. Wtulmy się w dźwięki melodii, niech Pan Czas się na chwilę zatrzyma i przyjdzie błogi, mięciutki i kolorowy sen...
Tematem naszego dzisiejszego spotkania jest RYTM. Rytm jest bardzo ważny. To dzięki niemu, w muzyce następujące po sobie dźwięki i pauzy stają się melodią i to on sprawia, że gdy słyszymy jakiś utwór, nasze ciało wyrywa się do tańca.
Dziś nauczymy się rytmu do piosenki o przygodach pewnej żabki, która spotkała bociana. Za instrumentarium wystarczą nam: deska (taka zwykła kuchenna do krojenia np. warzyw), szklanka z wodą i duża łyżka do zupy.
Gotowi? Zapraszamy do oglądania i grania.
Maryja naszą Matką
Kiedy cieszymy się lub smucimy z jakiegoś powodu, najlepiej wtedy porozmawiać z mamą. Ona pocieszy, przytuli i zaradzi. Kiedy zachorujemy i jest nam bardzo źle, a jeszcze trzeba łykać niedobre lekarstwo, mama jest przy nas. Pan Bóg dał każdemu mamę tu na ziemi, ale także dał nam Mamę, która jest w niebie.
– Kto jest naszą Mamą w niebie?
/Naszą Mamą w niebie jest Maryja/
Pan Jezus kocha swoją Matkę-Maryję. Okazywał to swoim życiem. Pan Jezus chce, aby Maryja – Jego Matka – była również naszą Mamą. Kiedy Pan Jezus został ukrzyżowany, Maryja stała pod krzyżem wraz z uczniem Janem.
Proszę odczytać fragment z Pisma Świętego:
„Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: Niewiasto, oto syn Twój. Następnie rzekł do ucznia: Oto Matka twoja”(J 19,26- 27a).
Pytania do fragmentu:
– Kto stał pod krzyżem Pana Jezusa?
– Co Pan Jezus powiedział do swojej Matki?
– Co Pan Jezus powiedział do Jana?
Maryja z woli Pana Jezusa została Matką nas wszystkich, a my staliśmy się Jej dziećmi. Możemy Ją nazywać naszą Matką.
Posłuchajcie Litanii :
Maryja – Matka Boża bardzo nas kocha i opiekuje się nami. Powinniśmy Jej za to dziękować i okazywać, że Ją kochamy. Maj to szczególny miesiąc Maryjny. Spotykamy się w kościołach lub przy kapliczkach i dziękujemy Maryi za wyproszone dla nas łaski. Spróbujcie zrobić swoją własną kapliczkę. Proszę o przesłanie zdjęć Waszych kapliczek
na adres : dulaczyk@gmail.com
Zrobimy wystawkę w kościele NSPJ i św Jana Bosko w Piotrowicach. Najlepsze prace będą nagrodzone.
SPORT TO ZDROWIE
Witam moje Jeżyki dziś zapraszam w podróż do krainy sportu
1. Jarzynowa gimnastyka.
1.Zacznijmy dzień od wesołej piosenki
2. Powitanie.
Siedząc naprzeciwko siebie, zaczynamy powitanie.
Ćwiczenia wykonujemy w parach.
Dzieci proponują, w jaki sposób chcą wykonać zadania.
1. Witają się ręce
2. Witają się stopy
3. Witają się kolana
4. Witają się łokcie
5. Witają się plecy
3. Co „powie” kostka do gry?
Na małych karteczkach zapisujemy propozycje ćwiczeń ruchowych
np. przysiady,
podskoki,
skłony,
wymachy rąk,
kroki w przód/w tył.
Karteczki składamy i wrzucamy do pojemnika.
Dziecko losuje jedną kartkę, a następnie rzuca kostką do gry.
Rodzic, odczytuje jakie wykonujemy ćwiczenie, liczba oczek na kostce, wskazuje ilość powtórzeń.
4. Można ćwiczyć i bawić się jednocześnie. Posłuchajcie opowiadania z Trampolinkiem „ Hops i latawiec”
Poproście kogoś dorosłego i w wolnym czasie zróbcie Wasz latawiec.
5. Teraz my pobawmy się razem!
1. Siadamy naprzeciwko siebie. Rodzic pokazuje różne części ciała.
Zadaniem dziecka jest odwzorowywanie ruchów rodzica.
Można zamienić się rolami.
2. Jak najwyżej- leżąc na plecach unosimy ręce i nogi.
Staramy się sięgać jak najwyżej.
3. Rowerek- łączymy stopy i próbujemy poruszać nimi naprzemiennie.
6. Jaka jest piłka?
Do zabawy potrzebujemy jednej piłki lub okrągłego przedmiotu.
Przy podawaniu piłki, określamy jaka ona jest.
Na przykład:
Piłka jest bardzo ciężka. (W tym momencie można udawać, jak ciężko jest nam podać tą piłkę.
Dziecko, również pokazuje, że odbierana piłka jest ciężka.)
Piłka jest bardzo delikatna. (podajemy bardzo ostrożnie)
Piłka jest zimna.
Piłka jest mokra
Można wymyślać swoje określenia.
7. Przyjdź do mnie.
Stajemy po dwóch stronach pokoju.
Zadaniem dziecka jest przyjście do rodzica, zgodnie z jego prośbą:
- Przyjdź do mnie jak żabka,
- Przyjdź do mnie jak bocian,
- Przyjdź do mnie jak kotek,
- Przyjdź do mnie jak ptaszek itp.
PROPOZYCJE ZABAW DLA CHĘTNYCH
Mam nadzieję, że Wam się podobało.
Zapraszam na jutro i pozdrawiam
Pani Mariola
WITAJCIE MOJE JEŻYKI!!!
POZNAJEMY NASZ KRAJ
PODRÓŻ PIĄTA - MORZE
Posłużcie się kukiełką Kapka – „przewodnika” (będzie i łatwiej i przyjemniej!)
- Witajcie młodzi wędrowcy, to znów ja, wasz przewodnik Kapek. Dziś kończy się nasza podróż. Byliśmy razem w Tatrach, zwiedziliśmy Kraków, Warszawę, odpoczywaliśmy na Mazurach, a dzisiaj poznamy nasze polskie morze, które nazywa się Bałtyk. Tu w morzu Bałtyckim kończy też swoją wędrówkę rzeka Wisła. Jak wygląda morze? Zobaczcie.
- Morze jest piękne o każdej porze roku – ale najczęściej przyjeżdżamy tu latem na wakacje. Dlaczego? Bo polskie morze słynie z tego, że są tu piękne piaszczyste plaże.
- Co można robić nad morzem?
Na plaży można budować zamki z piasku, szukać muszelek, kamyczków i bursztynów. A jak się nam to znudzi to można wskoczyć do wody i uczyć się pływać.
Potrenujmy trochę!
- „Wchodzimy do morza” - idziemy powoli wysoko podnosząc nogi
- „Zanurzamy się w morzu” – robimy kilka przysiadów
- „ Omijamy fale” - skaczemy jak najwyżej na obu nogach, potem na jednej nodze, na drugiej
- „Uczymy się pływać” - kładziemy się na brzuchu i poruszamy jednocześnie nogami i rękami
- A czy wy wiecie, że w morzu woda jest słona? Nie tak jak w kranie albo w rzece. Sprawdźmy czy macie dobry smak. Rodzice – przygotujcie w jednej szklance „zwykłą” wodę, w drugiej wodę osoloną. Dziecko zanurza palec w każdej z nich i sprawdza smak. Zobaczymy czy zauważycie różnicę?
- Spacerując brzegiem morza, można zobaczyć wiele latających nad głowami ptaków - to mewy. Zobaczcie
- Czasami, bacznym obserwatorom uda się zobaczyć wylegujące się na plaży foki. Zobaczcie.
- Morze niestety nie zawsze jest spokojne. Czasem, gdy bardzo wieje wiatr, morze staje się wzburzone i pojawiają się na nim wielkie fale.
„Wysokie fale” - stańcie w rozkroku i ramionami róbcie zamaszyste ruchy w prawo i w lewo.
- Mówimy wtedy że jest sztorm i wówczas morze jest bardzo niebezpieczne, zwłaszcza dla statków i rybaków, którzy wypływają daleko, daleko, aby łowić ryby.
- „Sztorm na morzu” - zabawa z folią malarską lub dużym workiem na śmieci – chwytamy za brzegi (uczestniczyć może cała rodzinka) i poruszamy folią, najpierw lekko i delekatnie, potem coraz mocniej.
- W czasie takiego sztormu, kiedy prawie nic nie widać, bardzo pomagają latarnie morskie. Takie latarnie są bardzo wysokie, a na ich szczycie świeci światło, które wskazuje marynarzom i rybakom drogę do portu, czyli bezpiecznego miejsca.
Proponuję Wam zabawę w latarników. Wieczorem, gdy będzie już zupełnie ciemno, włączcie latarkę. Na przemian zakrywajcie i odsłaniajcie światło latarki. Tak działa latarnia morska. Światło raz pojawia się raz znika. Dzięki temu światełku niejeden marynarz dopłynął bezpiecznie do brzegu.
- Zabawy na plaży, kąpiel w morzu, czy spacerowanie brzegiem morza jest bardzo przyjemne, ale warto przez chwilę odpocząć i zanurzyć się w świat wyobraźni.
Relaksacja
Połóż się wygodnie na kocyku i zamknij oczy (włączcie spokojną muzykę).
Wyobraź sobie, że jesteś małą muszelką, która leży na ciepłym piasku. Czujesz jak grzeje cię słoneczko. Słychać szum fal i skrzeczenie mew, a ciepła woda coraz częściej cię dotyka, aż w końcu zabiera cię z brzegu, coraz dalej, coraz głębiej w morze. Wirujesz wokół meduz, przepływają wokół ciebie kolorowe rybki: małe i duże. Gdzieś w oddali widać dziwny cień. To foka, która dotyka cię swoim ogonem. Nie bój się ona przypłynęła, żeby się z tobą przywitać. Czujesz jak opadasz coraz głębiej i głębiej. Nagle uderzasz o coś twardego. To wielka skrzynia porośnięta glonami. Możesz otworzyć oczy i pomyśleć: skąd ona się tu wzięła i co w niej jest?
Teraz dziecko może opowiadać, puścić wodze swojej wyobraźni!!!
Niektóre opowieści będą wymyślone, pełne fantazji, niektóre związane z przeżyciami osobistymi dziecka. Wsłuchajmy się w nie!!!
„W morskich głębinach” - praca plastyczna:
Przygotujcie foliową, przeźroczystą koszulkę na dokumenty, czarny marker, trzy kartki: białą, jasnoniebieską, ciemnoniebieską, rybki z papieru.
Na koszulce foliowej rysujemy kilka linii falistych – to bądą fale morskie. Przyklejamy do koszulki kilka rybek (na wierzchu folii). Do koszulki wkładamy trzy kartki (j.w.). Gdy tłem będzie kartka ciemnoniebieska - rybki pływają w głębokiej wodzie (bo tam jest najciemniej). Wyciągamy ciemnoniebieską kartkę, pojawi się jasnoniebieska – rybki pływają w płytszej wodzie (tu już jest trochę jaśniej). Wyciągamy kolejne kartki. Na końcu rybki będą „pływać” w najpłytszej – „przeźroczystej wodzie” (tylko folia). Miłej zabawy!!!. Tło możecie zmieniać ile razy chcecie. Możecie też wymyślać różne morskie historie.
Dodatkowe propozycje dla chętnych:
Koniec naszej PODRÓŻY PO POLSCE. Mam nadzieję, że się Wam podobało i że kiedyś znów się spotkamy
– WASZ PRZYJACIEL KAPEK
POZDRAWIAMY WAS SERDECZNIE!!! Pani Maja i Pani Mariolka
(która prowadziła nas przez wirtualną Polskę i bez której ta podróż nie byłaby tak atrakcyjna)
Rozgrzewka!!
Najpierw “Głowa, ramiona, kolana, pięty, oczy, uszy, usta nos”. Próbujcie dokładnie pokazywać!
Oczywiście hit, który już znacie : “Clap, clap”!!
Sprawne rączki!!!!
A może ta wersja okaże się lepsza. Spróbujcie, zachęcam
Teraz wstajemy, ileż można siedzieć
Spróbujcie wykonać tor z zadaniami na precyzję ruchu i logiczne rozwiązania!!! Oczywiście, na podstawie tego filmiku zachęcam do stworzenia własnych kombinacji. Powodzenia!
A teraz wesoły, kowbojski masaż nóg dzięki sprawnym rączkom.
Zabawa ruchowa z miotłą. W końcu nie trzeba wiecznie sprzątać. Moja rada, jak będziecie obracać się, to zmieniajcie stronę czyli raz w prawą obracacie się, a potem w lewą stronę.
W końcu odpoczynek wesoły, relaksujący masażyk
Wspaniale!!!
Gratuluję Wam i gorąco pozdrawiam!!
Pani Bożena